„Dwugodzinny film nie żyje”, mówi reżyser „Avengers 4”, który robi naprawdę długie filmy

„Avengers: Infinity War”
Studia Marvela
Jaki jest ostatni wspaniały dwugodzinny film, który widziałeś w kinach? Jeśli nie możesz odpowiedzieć na to pytanie, być może Joe Russo ma rację, ogłaszając, że 120-minutowy film jest gatunkiem zagrożonym. Rozmawiając z bratem Anthonym Russo w Business Insider Ignition (przez Deadline), Joe przewidział, że dwugodzinny film wychodzi z Hollywood, a kolejne pokolenie twórców nie będzie ograniczać się do długo dominującego środowiska uruchomieniowego.
„Jesteśmy w poważnym momencie zakłócenia” - powiedział Joe Russo. „Dwugodzinny film świetnie się bawił od około 100 lat, ale stał się bardzo przewidywalnym formatem. Myślę, że trudno w tym pracować. … To trochę tak, jakby powiedzieć: „Wszyscy lubimy sonety, więc powiedzmy sonety przez 100 lat, na wiele sposobów, na ile to możliwe… Nie jestem pewien, czy nadchodzące następne pokolenie obejrzy dwugodzinną narrację jako dominująca dla nich forma opowiadania historii ”.
Ostatni wysiłek reżysera Joe i Anthony'ego Russo, „Avengers: Infinity War”, trwał 149 minut, co czyni go najdłuższym jak dotąd filmem wszechświata filmowego Marvela. Środowisko wykonawcze z pewnością przewyższy nadchodzące lato duetu „Avengers 4”. Ostatni Joe ujawnił, że film krąży wokół trzygodzinnego limitu, chociaż Disney prawdopodobnie będzie chciał, aby bracia przenieśli czas działania filmu w zakres 140-150 minut. Większość hitów na namiotach w tych dniach biegnie nieco ponad lub powyżej dwóch godzin.
Podczas gdy filmy Marvela, takie jak „Czarna Pantera” (134 minuty) i „Ant-Man and the Wasp” (118 minut) były mniej więcej dwugodzinnymi filmami w tym roku, Joe argumentował, że wpisy MCU przedstawiają „nową formę opowiadania historii” w że każdy film jest kontynuacją większej historii budującej wszechświat. Ta struktura „wykorzystuje dwugodzinną narrację w inny sposób” - powiedział reżyser. Filmy Marvela mogą obecnie wahać się w okolicach 120-minutowego okresu, ponieważ poprzednie wpisy wnoszą duży nacisk na historię i ekspozycję.
Kolejne wydawnictwo Marvela to „Captain Marvel” z Brie Larson w reżyserii Anny Boden i Ryana Flecka. Firma macierzysta Disney nie ogłosiła jeszcze oficjalnej wersji filmu.