Wpływowi: Emmanuel Lubezki, Oddychająca Soczewka

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Emmanuel Lubezki o kręceniu filmu „Revenant”



Kimberley French / Twentieth Century Fox

Nie ma innego twórcy filmowego, który lepiej ucieleśnia możliwości i potencjał filmowy dzisiaj niż Emmanuel Lubezki. Praca z Terrence'em Malickiem, “; Chivo ”; podniósł naturalizm współczesnego kina do nowego poetyckiego języka. Dzięki Alfonso Cuarón i ich „Grawitacji” był pionierem (i jednocześnie opanował) tworzenie kina w wirtualnym obszarze roboczym. Wraz z Alejandro Gonzálezem Iñárritu wykorzystał ekscytującą wciągającą stronę korzystania z nowych narzędzi.

Współpraca Lubezki i Malicka rozpoczęła się w ramach projektu The New World ”; i osiągnął swój szczyt na Drzewie Życia. ”; Było to możliwe tylko dzięki rygorystycznym przygotowaniom i dyscyplinie - w tym projektantowi produkcji Jackowi Fiskowi, tworząc sąsiedztwo pięć bloków po pięciu blokach. aby aktorzy i filmowcy mogli odkrywać historię w nowy sposób. Nie była to tak duża improwizacja, jak poszukiwanie chwil prawdy w świecie, który Malick zbudował przed kamerą. W tym wierszu opowiedzianym w świetle autor zdjęć i reżyser tak samo gonił nieskończone piękno pełnego spektrum kolorów światła słonecznego podczas nagrywania na kliszy 35 mm, jak i nieplanowane chwile, takie jak pierwszy krok dziecka lub lądowanie motyla gwiazda ręki Jessiki Chastain. Był to język i podejście, które stało się możliwe dzięki zwolnieniu Lubezkiego, zaufaniu Malickowi i porzuceniu jego unikalnych talentów i kunsztu, aby przełamać ponury naturalizm, który dominował we współczesnym filmowaniu i otwierając drzwi do czegoś naprawdę nowego.

Dwa lata po „Tree of Life”, ”; Lubezki znalazł swojego najstarszego współpracownika, który popychał go w sztuczne otoczenie. Zero-G wymagań dla filmu o przetrwaniu kosmicznym Cuarona “; Gravity ”; Chivo odkrył nieznane terytorium tworzenia za pomocą wirtualnych kamer i światła. Po raz kolejny dzięki rygorystycznemu przygotowaniu i opanowaniu nowego sposobu pracy autorowi udało się znaleźć i uchwycić poczucie naturalizmu. Rysując, gdzie stacja kosmiczna ma związek z odbijającym i obracającym się światłem i kolorem Ziemi, Lubezki stworzył organiczny i realistyczny efekt źródła światła. Ściśle współpracował również z wirtualnymi gafferami, poprzez szerokie przedpremierowe oświetlenie, aby zapewnić dopasowanie animacji i światła prawdziwych aktorów (wciąż śmierć tak wielu filmów VFX). Być może najbardziej imponującym osiągnięciem było to, że Chivo był w stanie dostarczyć swoją i marki Cuarón wciągającą pracę kamery w wirtualnej przestrzeni, współpracując z zespołem VFX, aby faktycznie wykonać wirtualną kamerę w małym studiu, zamiast tworzyć ją na komputerze. Jest to model do dziś, w jaki sposób można pokonać wirtualny podział filmowy, a jednak nikt nie zbliżył się do osiągnięcia tego, co Chivo osiągnął w swoim pionierskim pierwszym spolszczeniu na czymś, co było wciąż nową technologią.

“; Tree of Life ”; i “; Gravity ”; oba pokazują pełny potencjał dwóch bardzo różnych kierunków, którym zmierza dzisiejsze kino. Podczas gdy w każdym filmie Lubezki sięgał po wzniosłe poczucie naturalizmu, inny autor zdjęć Bradford Young wskazuje na wrodzone poczucie relacji Lubezki z tematem, które jest spójnym wątkiem w jego wpływowej twórczości.

“; To, co uwielbiam w tym, co robi Chivo, to to, że może on umieścić obiektyw 14 mm 18 cali od czyjejś twarzy i najwyraźniej to działa, ponieważ szanuje osobę przed obiektywem. Chodzi o intencję ”; autor zdjęć i wielbiciel Lubezki Bradford Young powiedział IndieWire. “; Praca, którą wykonał optycznie z Terence'm Malickiem i Iñárritu, jest jedną z najlepszych prac, jakie widzieliśmy od dłuższego czasu. Możesz powiedzieć, że troszczy się o ludzi przed obiektywem, ale możesz też powiedzieć, że jest bardzo ostrożny, wiem o tym, jest taka niewypowiedziana, niewidzialna rzecz, że kiedy ktoś nie jest sumieniem historii, można to zobaczyć w wizerunek. Możesz czuć, że to nie w porządku, ale kiedy widzę wersję Chivo, mogę zaangażować się w film na poziomie mózgowym i ludzkim, ponieważ przeszedł wszystkie bzdury, przychodzi z pewnym poziomem czystości. Chivo też jest pedagogiem, uczy nas hellip; daje nam możliwość ponownego zapoznania się z tym, co naszym zdaniem znamy, aby dać nam bardziej wciągające kino. ”;

Kiedy Young mówi wprost o swoim temacie o szerokim obiektywie Lubezki, odnosi się on w szczególności do pracy, którą wykonawca wykonał z Iñárritu, jego trzecim dużym współpracownikiem. Na stronie The Revenant ”; Lubezki i Iñárritu pchnęli immersyjność swojego dawno zdobywcy Oscara & Birdmana ”; do skrajności, ponieważ ściśle śledzą historię życia lub śmierci bohatera Leonarda DiCaprio na kanadyjskiej pustyni. Oprócz szerokich obiektywów (niezależnie od zniekształceń), aby wstać w akcji, Lubezki wykorzystał najwcześniejsze testy ARRI Alexa 65, aby pokazać, w jaki sposób można wykorzystać aparaty cyfrowe wielkoformatowe, aby osiągnąć jeszcze inną wciągającą relację z charakterem.

Rok później Chivo i Iñárritu wkroczyli w pełne zanurzenie w wirtualnej rzeczywistości, & Carne y Arena ”; pozostając jednym z niewielu świetnych przykładów tego, jak wizja odnoszącego sukcesy twórcy filmów 2D może przełożyć się na 360. Iñárritu określił Lubezkiego jako współtwórcę filmowego, ”; sentyment, jaki odczuwa większość reżyserów we współpracy z operatorem, który wprowadza ich i nas na nową granicę.



Najpopularniejsze Artykuły