20 najlepszych filmów o politykach

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Do pewnego stopnia każdy film ma charakter polityczny. Niektórzy są polityczni z niewielką siłą - podstępny militaryzm w filmach Michaela Baya „Transformatory” może przejść ponad głowami wielu widzów, ale tak jest. Niektóre z nich mają charakter polityczny i mają dużą literę P, rozpoczynając od początku kampanię na określony temat, a nawet głupie komedie, takie jak „The Other Guys”. A niektórzy szczególnie zajmują się polityką, przeprowadzaniem drobiazgowych wyborów, radosnym wręczaniem, liczeniem delegatów i filibusterów oraz rachunkami i przemówieniami.



Relacje między Hollywood a Waszyngtonem zawsze były burzliwe, filmy tak chętnie wskazują na korupcję w świecie politycznym, jak politycy zwracają uwagę na moralną deprawację filmów, a ostatnim, który się w to zaangażuje, jest George Clooney, którego nowy film „Idy marcowe” rozpoczyna się dzisiaj. Clooney zawsze był jedną z najbardziej zaangażowanych politycznie gwiazd filmowych swojego pokolenia, a po nominowanym do Oscara sukcesie w dramacie z epoki „Dobranoc i powodzenia” przyjął bardziej współczesny świat polityczny w „Ides”. dobrą wiadomością jest to, że jest to dość wspaniałe; porywający, nienagannie wykonany film, który jest tak samo przekonujący, jak w ostatnich latach, spin i hipokryzja współczesnej polityki.

Aby uczcić premierę filmu, wróciliśmy do kilku ważnych filmów o świecie politycznym. Jak już powiedzieliśmy, filmy te nie są wyłącznie filmami politycznymi, ale samym procesem politycznym, sposobem, w jaki powstały kiełbaski, więc niektóre filmy nie były do ​​końca kwalifikowalne. Ale jeśli spojrzenie Clooneya za zasłoną daje przedsmak tego rodzaju taryfy w ten weekend, poniższa lista jest dobrym początkiem od czego zacząć. Sprawdź to po skoku.



„Amerykański prezydent” (1995)
Jeśli podoba Ci się Aaron Sorkin - szczególnie jego dramat polityczny w roli asa & The West Wing ”; - najprawdopodobniej oczaruje Cię scenariusz napisany dla amerykańskiego prezydenta ”; i jego romantyczne, idealistyczne spojrzenie na prezydenta, jego dążenie do ponownego wyboru i kobiety, którą kocha. Jeśli jednak nie cytujesz Josha Lymana i Isaaca Jaffe na przyjęciach (my fani „West Wing” robią niesamowitych gości), to skończysz z wyczerpaniem twoich oczu dwiema godzinami ciągłego szurania sufitem. Michael Douglas występuje w roli prezydenta Andrew Shepherda, wdowca, który ledwo zdobył urząd po śmierci swojej żony. Spotyka lobbystę ds. Środowiska, Sydney Ellen Wade (Annette Bening), a ich romans wstrząsa Amerykanami, zanurzając swoje zatwierdzenia na terytorium Obamy, gdy rozpoczyna kampanię na drugą kadencję. Największy problem w amerykańskim Prezydencie ”; nie jest tandetnym kierunkiem Roba Reinera z połowy lat 90. XX wieku; zamiast tego jest to demonizacja politycznego rywala Shepherda, Boba Rumsona (Richard Dreyfuss, brakuje mu tylko wąsów, by się kręcić). Zaledwie 114 minut to nie jest dużo czasu, aby w pełni rozwinąć stosunkowo niewielką postać, ale jedna chwila, w której Rumson był człowiekiem, który troszczy się o swój kraj (zamiast egomicznego zamiaru zniesienia wolności), poszedłby daleko tworząc bardziej złożony, interesujący film. Ale film nie dotyczy Rumsona; jest jedynie postacią, która popycha Shepherda do wygłaszania poruszających przemówień, które pozwalają zabłysnąć dowcipowi Sorkina, pasji do polityki i miłości do kazań. Z Shepherd i amerykańskim prezydentem ”; dostrzegamy wielkość, jaką ma przyjść z Prezydentem Jedem Bartletem (westchnienie) i „The West Wing”, rdquo; i to wystarczy, abyśmy byli zaangażowani i pragnęli oddać głos. [B]



„The Best Man” (1964)
Mówiąc ogólnie, konwencje partyjne służą obecnie raczej jako koronacje dla kandydatów na prezydenta, niż na foto-wykańczanie; wynik nominacji nie był w tym momencie wątpliwy, odkąd Ronald Reagan prawie się nie zgodził Gerald Ford na krajowej konwencji republikańskiej z 1976 r. Ale kiedyś w konwencjach odbywały się umowy na zapleczu i negocjacje, a żaden film nie uosabia tego lepiej niż „Najlepszy człowiek”. Adaptacja sztuki Gore Vidala z lat 60. XX wieku, prowadzona przez Franklina J. Schaffnera, niedocenianego reżysera, który kontynuował w filmie „Planeta małp”, „Patton” i „Chłopcy z Brazylii”, w filmie występują dwaj kandydaci na prezydenta, intelektualista William Russell (Henry Fonda) i zuchwały, Kennedy esque Joe Cantwell (Cliff Robertson), którzy są pozdrawiając umierającego byłego prezydenta (nominowanego do Oscara Lee Granta) za jego poparcie, które z pewnością przyczyni się do nominacji. Oczywisty prekursor i inspiracja do „Idy marcowej”, to przyjemnie paskudna mała walka psów w filmie, dwaj kandydaci najwyraźniej są przygotowani do zniesławienia przeciwnika, a szybki, zjadliwy scenariusz Vidala nie ma końca pamiętnych wymian. W niektórych miejscach może się wydawać, że jest trochę oszołomiony, ale zazwyczaj znakomita praca Haskella Wexlera w większości go powstrzymuje, nie pozwalając jednak skupić się na doskonałych wynikach. Rzeczywiście, Robertson rzadko miał lepszą wizytówkę i jest to jedna z najciekawszych podbojów jego osobowości sprzed Fonda, gorąca po tematycznie podobnej „Poradzie i zgodzie”, w tym samym roku, co kolejna rola prezydencka, w „Fail-Safe” Sidneya Lumeta [B]

„Bob Roberts” (1992)
Kim jest Bob Roberts? To jest testament Tima Robbinsa ’; debiut reżyserski, film, o którym ludzie wciąż dyskutują, a każdy ma inną odpowiedź. Robbins gra Robertsa, a stworzonego przez siebie ”; kandydat polityczny, który rozwija silne oddolne powiązania z ludem ”; popierając antyrządowe, antyliberalne nastroje. Tak, Robbins zobaczył, że Tea Party nadchodzi o milę. Jasne, że zdjęcie może nabrać bardziej podstępnego charakteru w 2011 roku, ale ignoruje to niewdzięczny urok Robbins ’; Roberts, który szydzi z uśmiechem i uśmiecha się szyderczo, gdy gra w gitarę i śpiewa ditties o tym, że niższa klasa jest leniwa i pełna skarg. “; Bob Roberts ”; ukrywa prawdę dzięki strukturze udawanego dokumentu, a poza wszystkimi znanymi twarzami, iluzja wydaje się dość szczelna, z niewygodną dwuznacznością w stosunku do obiektywu reżysera, który unika, ahem, ihemd, gotcha ”; chwile do ostatniego, niepokojącego knebelka. It ’; s “; The Mandżurski kandydat ”; w reżyserii Christophera Guesta, jednocześnie szalenie zabawny i niesamowicie wiarygodny, przy czym Robbins otrzymał wielkie wsparcie od Giancarlo Esposito jako nieustraszonego liberalnego reportera, Alan Rickman jako obskurny kierownik kampanii i mnóstwo scen, które pamiętają Johna Cusacka jako skrajnego komika, który wycofuje się z własnego szkicu komediowego, w którym gościnnie występuje Roberts. Szalenie zabawne i przerażające we wszystkich właściwych aspektach. [ZA]

„Bulworth” (1998)
Więc zgadnij, co utknęło w latach 90. obok America Online i Koosh Balls? To byłby ostatni obraz reżysera Warrena Beatty'ego, satyry opartej na politycznym gadżecie Johna Jaya Hookera. Aktor „Bonnie and Clyde” gra tytułowego senatora, byłego demokraty, który zbliża się do centrum i akceptuje wykupy w celu zdobycia popularności. Ale w momencie, gdy film się otwiera, Bulworth miał go z fałszywością i decyduje się na własne zabójstwo. Tak jest, dopóki nie zdecyduje się wywołać całej gry, zanurzyć się w miejskiej kulturze afroamerykańskiej i zacząć rapować / rymować większość swoich ról. Jeśli to brzmi szalenie, to jest, ale niestety nie jest szczególnie zabawne. Pomimo tego, że „Mad TV” prawdopodobnie chciał, żebyś uwierzył inaczej, oglądał rapującego starszego białego mężczyznę zawsze zabawny? Być może trochę więcej w tym czasie, ale rewanż ponad dekadę później nie jest miły, pokazując wartości produkcyjne podobne do współczesnych programów gliniarzy i oczywistych żartów i interakcji postaci. Szkoda, bo od samego początku pęka i strzela w ekscytujący, ognisty sposób, w którym aktorzy są niezwykle oddani swoim rolom, ale nie stają się zbyt widowiskowi. Jeśli czujesz się jak Aaron Sorkin, to dlatego, że tak jest Aaron Sorkin, który napisał kilka scenariuszy z Jamesem Tobackiem. I pomimo przestarzałego wyglądu i braku śmiechu, film zawiera wiele dobrych argumentów na temat gry politycznej, które są nadal niestety aktualne dzisiaj - nie szukaj dalej niż atak Beatty'ego na „biznes opieki zdrowotnej”. Dziwnie jest jednak widzieć reżyser tworzy postać, która jest błogo ignorancka, myśląc, że jest modny, tylko po to, aby sam filmowiec wykazał podobny brak samoświadomości, zwłaszcza podczas kręcenia afroamerykańskiego kościoła, tak jakby to był koncert na stadionie z zespołem gospel. Ci, którzy kochają aktora, wciąż mogą go kopnąć, reszta z nas może nie być w stanie tego znieść. [DO-]

„The Candidate” (1972)
Zapomnij o Sundance Kid i Bobie Woodwardie, kolej Robert Robertfordford jako przyszły senator Bill McKay jest prawdopodobnie jego największą rolą. Jest to z pewnością jego najmniej narcystyczny i najbardziej brzydki duchowo zwrot - jako syn popularnego byłego gubernatora, McKay jest stopniowo rozwikłany i wystawiony na tak kosmetyczne, jak jego porywcze oparzenia; los tylko spotęgowany wygraną w cholernych wyborach. Wszelkie nieśmiałe przekonania polityczne, które przedstawia postać jako posiadanie, są walcowane na korzyść przekształcenia mężczyzny w fotogeniczną tabula rasa, na zamówienie człowieka z ludu; hodowane jak Ellen Ripley w laboratorium (potencjalny głosujący po prostu zauważa, „Przystojny jest tak przystojny, jak robi to”), który jest w stanie oprzeć się na szeregu bezsensownych frazesów aż do stanowiska publicznego. Nie tyle zużyty przez maszynę polityczną, co przez nią zmielony w piękny placek, & Candidate ”; jest pozornie komedią człowieka, który zagrałby w reżyserii Fletcha i rdquo; z chytrym, imponującym i nieco przerażającym ręcznym stylem martwego Michaela Ritchiego , zwłaszcza gdy Peter Boyle unosi się nad McKayem, bez skrupułów. Zniewagi przedstawione w filmie (rażąca autocenzura, nikczemne manipulowanie reklamami, które zachęcają wyborców do wyboru kandydata i sposób, w jaki wybierają detergent) są oczywiście śmiesznie łagodne według standardów wątpliwej szykany, która obfituje w kampanie polityczne dziś, ale bilet McKaya działa na obietnicy przywrócenia nadziei i wiary w rząd, i rdquo; ma oczywiste ponadczasowe implikacje wykraczające poza ustawienia z początku lat 70. Jego słynna ostatnia linijka (zapytanie nieświadome: „Co teraz robimy?”) Jest dydaktyką dotykową, a zejście McKaya może być teraz zbyt znajome, ale kiedy jego ojciec w końcu klepie potwornego włosia w ramię i chichocze, synu, jesteś politykiem! ”; uwaga grzechota przez resztę filmu jak wyrok śmierci. [ZA-]

„The Contender” (2000)
Laine Hanson ma zostać wiceprezydentem, ale łowcy głów są w pełni sił. To noże dla każdej kandydatki na kobietę, przekonuje reżyser Rod Lurie, który następnie ustawia chińską pułapkę na palec w urządzeniu fabularnym, ujawniając możliwy udział Hansona w kolegialnej orgii, która wprawia media w zawrót głowy. Przez cały czas Hanson Joan Allen wytrwa, odmawiając kłaniać się swoim prześladowcom, w tym odpowiednio oślizgłemu kongresmenowi granemu przez Gary'ego Oldmana, i dąży do urzędu pomimo napotkanego sprzeciwu z jednej strony i purytańskiego niepokoju z drugiej. “; The Contender ”; ma utalentowaną obsadę (Jeff Bridges jest rozkoszą jako beztroski naczelny dowódca), ale film, w którym porusza się materiał załadowany, nie powinien skłaniać się w swoim ostatecznym akcie do nagiej zasady nad prawdą, zaciemniając ten problem w ostatniej chwili, ujawniając, że gorzko cały film i poniża to doświadczenie zafascynowane polityką, ale zupełnie nieświadome kwestii seksualnych. Kiedy przychodzi czas na wypowiedź, najsilniejszym stanowiskiem tego łagodnego filmu jest Sam Elliot, który zapada w pamięć, i jedyna rzecz, którą naród amerykański nie wygrał. jest wiceprezesem z kęsem COCK. ”; [DO]

„Dave” (1993)
Jako uroczo naiwne podejście do polityki Ivan Reitman &Dsquo; Dave ”; jest zarówno obserwowalny, jak i całkowicie beznadziejnie głupi. Kevin Kline występuje w roli twardego konserwatywnego prezydenta Billa Mitchella, który zapada w śpiączkę, ale zostaje zastąpiony przez podobnego do agenta ubezpieczeniowego Dave'a Kovica. Aby połknąć “; Dave, ”; musicie zaakceptować fakt, że była to era Clintona, w której nasz naczelny dowódca miał poważny apel kolesia, co spowodowało przesłonięcie polityki. Jako taki, Kovic jest dużo bardziej swobodny, zabawniejszy i, co zaskakujące, dość liberalny, unikając postawy swojego poprzednika i okazując się bardziej pro-związkowy i anty-wielki biznes. Optymizm podsycany Caprą przeważnie ma swoje serce we właściwym miejscu, a Kline jest czarujący w podwójnej roli, ale film śmieje się z pracy prezydenta jako okazji do prezentacji nocnych sesji politycznych, a Charles Grodin działa jako całość gabinet i chwile, w których Kovic tnie ogromne budżety public relations z uśmiechem i mrugnięciem. Jego błyskotliwość, a co za tym idzie polityka, cementują scenariusz napisany przez Gary'ego Rossa z innej epoki, a ściślej mówiąc, bardzo przestarzały. [C +]

„The Distinguished Gentlemen” (1992)
Och, Eddie Murphy z lat 80. i 90. Tęsknimy za Tobą. While “; The Distinguished Gentleman ”; nie jest świetnym filmem pod każdym względem, jest doskonałym przykładem energii i kreatywności, które kiedyś miał Murphy. Nie tylko daje świetny komediowy występ, ale Murphy faktycznie wygina przyzwoite dramatyczne kotlety, które rzadko są od niego widoczne.
Film koncentruje się na oszustach z Florydy, Thomasie Jefferson Johnson (Murphy), który wykorzystuje śmierć urzędującego kandydata o podobnym nazwisku, aby zająć miejsce w Kongresie. (Sposób, w jaki to robi i przedstawianie trendów w głosowaniu, jest naprawdę genialny.) Dlaczego miałby być kongresmenem? Jak mówi jedna z jego ekipy: „Tam są pieniądze”. On i jego grupa przestępców schodzą na Waszyngton i szybko zdają sobie sprawę, że są daleko od swojej ligi, jeśli chodzi o ściąganie przeciw. Johnson zostaje wciągnięty w akcję pod dowództwem Dicka Dodge'a (Lane Smith), dopóki nie zdaje sobie sprawy, że, zaraz, ma sumienie. Kiedy próbuje zrobić właściwą rzecz i chronić swoich obywateli, widzi, jak absurdalny jest proces polityczny. Jako luźne powtórzenie & Mr. Smith jedzie do Waszyngtonu ”; film nie jest dokładnie porównywany, pełen wad. Ale przynajmniej w niewielkim stopniu reprezentuje podejrzane relacje, które z pewnością mają miejsce w Waszyngtonie i, jeśli nic więcej, to naprawdę cholernie zabawne. [B-]

„Election” (1999)
1999 był niesamowitym rokiem dla filmu, jednym z powodów, dla których były to filmy takie jak „Election ”; które najwyraźniej pojawiły się znikąd i utknęły w świadomości publicznej. Ten mrocznie komiczny film Aleksandra Payne'a opowiada alegoryczną historię prostych wyborów do liceum na prezydenta klasy wyższej. Tracy Flick (Reese Witherspoon) jest tą odrażającą osobą osiągającą ponadprzeciętne wyniki, którą wszyscy znaliśmy w szkole średniej: ona jest zaangażowana w zbyt wiele klubów i zajęć, ma doskonałe oceny i organizuje szalenie intensywną kampanię, mimo że biegnie bez sprzeciwu. To ostatnia część, która naprawdę denerwuje jednego z jej nauczycieli, Jima McAllistera (Matthew Broderick), co prowadzi go do zachęcania (czytaj: życie) naiwnego i bezmózgiego Paula Metzlera (Chris Klein) do biegania przeciwko Tracy. Film Payne'a jest wyraźnie mikrokosmosem większych kampanii politycznych i tego, jak rzadko kandydaci pociągają za sznurki, i podobnie jak jego poprzedni film Citizen Ruth, ”; “; Election ”; utrzymywało publiczność trochę w równowadze i zastanawiało się: czy powinienem się z tego śmiać? ”; Odpowiedź brzmi tak. Film jest prawie doskonały pod każdym względem. Przedstawienia, zwłaszcza Broderick i Witherspoon, są martwe, a scenariusz oparty na powieści Toma Perrotty („Małe dzieci”) wypełniony jest błyskotliwym dialogiem i obfitością lektorów każdej z głównych postaci, co odzwierciedla zatłoczone pole kandydatów i brak pewności, po którą postać powinniśmy kibicować. Wymagane oglądanie dla każdego prawdziwego maniaka filmu, “; Election ”; to rzadkie stworzenie, które bez wątpienia przetrwa próbę czasu. [ZA]

„Gabriel Over The White House” (1933)
Zepsuty prezydent ma wypadek samochodowy, uważa, że ​​odwiedził go Anioł Gabriel, i staje się totalitarnym dyktatorem, który może aresztować i stracić ludzi do woli. On jest złym facetem, prawda? Jakiś nikczemny typ ostatecznie usunięty przez bohatera? Nie w „Gabrielu nad białym domem” Gregory'ego La Cavy, jednego z najbardziej popularnych filmów politycznych, jakie kiedykolwiek powstały, jedynego w swoim rodzaju poparcia dla życzliwego faszyzmu, który, gdyby został zrobiony dzisiaj, spowodowałby zbiorowy atak serca. . Wspierany przez Williama Randolpha Hearsta i wyznaczony na czas wyboru Franklina Roosevelta i zatwierdzony przez niego, występuje w nim Walter Huston (ojciec Johna, dziadka Danny'ego i Angeliki) jako prezydent Judd Hammond, skorumpowany prezydent, który widzi światło, się pozbywa większości jego gabinetu rozwiązuje Kongres, kiedy go oskarżają, i zajmuje się zwalczaniem depresji, nacjonalizacją handlu alkoholem i egzekucją gangsterów, którzy stali się plagą kraju. W końcu używa nowej tajnej broni, aby szantażować świat w pokoju, i ostatecznie zostaje uznany za bohatera. Jest to bezwstydna propaganda liberalna, ale niepokojąca; zdjęcia, szczególnie tajnej policji Hammonda, graniczą z faszystami (pamiętaj, że to ten sam rok, w którym Hitler doszedł do władzy). To jak reakcyjna, wojownicza wersja „The West Wing”, ale tak naprawdę jest to po prostu interesująca kapsuła czasu / kaprysu, prowadzona przez bardzo mocny występ Hustona (zaledwie kilka lat po objęciu tytułowej roli innego prezydenta w DW „Abraham Lincoln” Griffitha). [DO]

„The Great McGinty” (1940)
Wraz z debiutem reżyserskim, za który zdobył Oscara za najlepszy scenariusz, Preston Sturges rozpoczął karierę z hukiem (legenda głosi, że sprzedał pomysł „McGinty” Paramount pod warunkiem, że go wyreżyseruje). Odwracająca uwagę i ironiczna mała satyra polityczna, będąca ostrzeżeniem, przedstawia Briana Donlevy'ego jako tytułowego „bohatera” - włóczęgę na linii chleba z paskudną passą. Kiedy słyszy, że grupa skorumpowanych polityków płaci 2 dolary za głos za figlarnego patsy burmistrza, głosuje aż 37 razy i przyciąga uwagę tych gangsterów. Łaskotany jego nieświadomym, brutalnym podejściem, gdy mówi do nich i wszystkich wokół niego, szef (Akim Tamiroff) wynajmuje go, aby zbierał zaległe pieniądze na ochronę. McGinty zdaje każdy test leciutkimi kolorami i ostatecznie zostaje jego politycznym protegowanym, awansując na radnego, burmistrza, a później gubernatora - będąc marionetką na końcu struny mafii. Ale kiedy zakochuje się w swojej sekretarce / fałszywej żonie Katarzynie (urocza Muriel Angelus) - pozorny ślub odbył się tylko po to, by zdobyć głos kobiety, kiedy kandydował na burmistrza - wszystko zaczęło się zmieniać. Ona i jej dzieci budzą troskliwą, współczującą stronę w McGinty i naciskają go, by przestał być głupkiem dla swoich przekrzywionych szefów. McGinty odmawia zginania się i wznoszenia drogich pomników, które otaczają ich kieszenie. Whipsmart, angażujący i zabawny, „The Great McGinty” to zabawna przypowieść i znak tylko większych rzeczy, które mogą pochodzić z Preston Sturges [B +]

„In The Loop” (2009)
Wroga satyra polityczna scenarzysty / reżysera Armando Iannucciego, luźno oparta na / wydzielona z jego telewizyjnego serialu BBC The Thick of It, ”; która trwała sześć półgodzinnych odcinków i dwie specjalne od 2005 do 2007 roku (i od tego czasu miała kolejną serię, z kolejną w drodze w 2012 roku), jest tak opłacalna i realistyczna, że ​​jesteśmy w stanie wybaczyć jej największe wada: został nakręcony w podręcznym, dokumentalnym stylu z dużym powiększeniem, z którym wszyscy jesteśmy zbyt dobrze zaznajomieni. Think “; The Office, ”; z wyjątkiem tego, że nie ma tutaj potwierdzenia kamery, więc jest to bardziej podejście do materiału jak mucha na ścianie. Ale pomijając styl strzelania, jest to okrutny, witrioliczny czarny humor, który przebija. Żarty, jedno-linijki i wizualne gagi wyrzucają w szybkim tempie; podobnie jak w przypadku tych stroboskopowych kreskówek anime, o których wiadomo, że wywołują napady padaczkowe u widza, podobnie dzieje się w In The Loop ”; z guffaws. Niekończąca się fala odwołań do popkultury (przypominamy, że kiwa się do „The Shining”, „The Shining”, „rdquo;”, „Omen”, „rdquo;„ lraquo; Eraserhead, „rdquo;„ podczas histerycznych wybuchów śmiechu) i absurdalnie wysokim ilorazem żartu, przypominają „Samolot!”. ale z realistyczną historią. While “; In the Loop ”; jest apokryficzny, nie można nie porównywać wydarzeń politycznych w tej dekadzie. Nie widzimy najwyższych urzędników państwowych, widzimy ludzi, którzy pracują za kulisami, w których każdy chce zyskać przewagę w kolejnej przeszkodzie w karierze. Semantyka to wszystko na tym świecie. To mądra, inteligentna, mroczna i porywcza komedia w stylu arcydzieła Stanleya Kubricka „Dr. Strangelove ”z zakończeniem, które wydaje się niemal tak samo apokaliptyczne, przynajmniej dla bohaterów. Dalszy dowód na to, że filmowy styl Kubrickian jest widoczny również w zwiastunie Los Loop i rsquo; wykorzystując przyspieszoną wersję William Tell Overture w bezpośrednim hołdzie dla A Clockwork Orange. ”; Ale ten film naprawdę należy do Petera Capaldiego (i lokalnego bohatera) jako Malcolma Tuckera (jedyna powracająca postać z filmu „Gruby z niego”), dając tak wiarygodny występ, że przysięgasz, że był tym facetem w prawdziwym życiu, a nie fantastyczne dzieło satyryczne. Każda postać, na którą się natknie, upada w wyniku złośliwych zadziorów. Reszta obsady jest również na najwyższym poziomie; wszystkie z nich tworzą w pełni zrealizowane postacie, a co ważniejsze, unikają pozorów karykatury, które mogłyby się wydarzyć w rękach mniej zdolnych filmowców. [ZA-]

„The Mandżurski kandydat” (1962)
Czy jest lepszy sposób, by wykorzystać lęk narodu przed zimną wojną niż thriller polityczny o praniu mózgu przez amerykańskich żołnierzy przez komunistów? Film Johna Frankenheimera z 1962 roku śledzi Franka Sinatrę jako majora Bennetta Marco, człowieka nękanego ciągłymi koszmarami, w których zabijano jego pluton przez sierżanta sztabowego Raymonda Shawa (Laurence Harvey). Po dochodzeniu ujawniono, że żołnierze zostali poddani praniu mózgu przez komunistów, a Shaw był gotów wykonać wszelkie rozkazy, o ile zostanie mu pokazana Królowa Diamentów. Odwieczna Angela Lansbury gra swoją matkę (pomimo tego, że jest tylko trzy lata starsza od Harveya), tajną komisję, która ma nadzieję zrealizować plan pozwalający jej wpływać na prezydenta USA swoją ideologią. To solidna łamigłówka opowiadającej historię z potężnym pędem do przodu; niezwykle pochłaniające, nawet jeśli zarówno radziecka paranoja, jak i wiodące filmy Sinatry zwykle nie są zainteresowane współczesną publicznością. Aktualizacja z 2004 roku z Denzelem Washingtonem nie została źle przyjęta, ale oryginalny stoi wyżej i wyżej, dzięki dziwniejszym fragmentom: Marco i miłość zainteresowani Eugenie (Janet Leigh) prowadzą tak dziwną rozmowę o stanach, liniach kolejowych i starych Chińczykach że wielu wymyśliło na scenie „teorię prania mózgu”. Jest też sekwencja koszmarów, w której żołnierze są pod wpływem narkotyków, sądząc, że prezentacja komunistów pokazująca nowego zabójcę Shawa jest w rzeczywistości informacyjnym spotkaniem o hortensjach, w którym uczestniczą tylko starsze gospodynie domowe. Rzeczywistość i obrazy snów są niepokojąco cięte, poruszając się w przód iw przód w dysonansowy, maniakalny sposób. Jest to dość genialna, fachowo obsłużona scena, której nie można naprawdę przerobić. [ZA]

„Meet John Doe” (1941)
Kreatywne filmowe małżeństwo Franka Capry i jego scenarzysty Roberta Riskina zakończyło się rozwodem po spotkaniu z Johnem Doe i rdquo; a na podstawie dowodów tego filmu nietrudno wyobrazić sobie, dlaczego. Oto dziwna kula, w dużej mierze niesmaczna porcja Capra-corn, anty-faszystowskiej przypowieści o jasnych oczach, czysta i naga, która przeciwstawia się stosunkowo wygodnym trajektoriom wcześniejszego reżysera A Wonderful Life ”; oraz „Pan Smith jedzie do Waszyngtonu”. Ze swoją dziennikarską karierą na płozach Ann Mitchell (Barbara Stanwyck) pisze pseudonimowy list pożegnalny pod wierszem „John Doe” i rdquo; a jej twórczość wyrzuca z siebie wiadomości o koszmarach współczesnej egzystencji - protestuję przeciwko stanowi cywilizacji ”; - i kończy kolumnę oświadczając, że Doe zamierza zabić się w Wigilię Bożego Narodzenia. Wbijając się w bumpkin, który marzy o byciu baseballistą (Gary Cooper), podstępny plan Stanwycka wyrasta z nóg po błogim przemówieniu radiowym złożonym ze zdradliwych homilii (Obudź się, John Doe. Ty jesteś nadzieją świata !), a my jesteśmy proszeni, aby wierzyć, że z dnia na dzień rodzi się spontaniczny ruch polityczny; gotowe do zniszczenia przez samych ludzi, którzy go stworzyli. Walter Brennan krzyczy o uzdrowicielach ”; przez cały czas trwania filmu Cooper ’; s “; yokel odwołania ”; - wskazujące na to, co krytyk Richard Corliss nazwał pasmą psychozy rube ”; w pracy Capry - jest kluczem do całego podwójnego shebang. Ale etyczne rozterka jest koją (dlaczego ludzie mieliby zainwestować w bohatera ludowego wymyślonego przez dziennikarza, a karierę zawodniczą, aby uruchomić?), Nawet jeśli intencja jest godna podziwu. “; Poznaj Johna Doe ”; jest wartym uwagi filmem, który podobnie jak Wilder Ace in the Hole ”; po tym następuje powrót do mitycznej epoki dziennikarstwa, w której reporterzy mieli przestrzegać zasad etycznych standardów redakcyjnych. Ale jest to również nieuchronnie wadliwa, niejasno protekcjonalna - chociaż Stanwyck i Cooper są zwykle niezawodni, skwiercząca chemia między parami na wystawie w tym samym roku Ball of Fire ”; tajemniczo zniknął. [C +]

'Pan. Smith Goes To Washington ”(1939)
Filibuster Jamesa Stewarta na końcu „Mr. Smith jedzie do Waszyngtonu ”; jest jedną z najlepszych scen jego kariery i jedną z najbardziej pamiętnych chwil w klasycznym kinie amerykańskim. I choć obecnie jest uważany przez niektórych za nieco osobliwy i naiwnie idealistyczny, tak jak filmy Franka Capry ogólnie, łatwo jest zapomnieć, że w tym czasie politycy nazywali ten film antyamerykańskim i prokomunistycznym, i wracając do filmu teraz, zaskakujące jest to, jak bardzo na niego wpływa. Oznaczając drugą współpracę między Stewartem i Caprą, po ich uroczym „You Can ’; t Take It With You”, rdquo; historia opowiada o szeroko otwartych oczach Jeffersona, przywódcy Boy Rangersów, który nagle zostaje wprowadzony do Senatu USA, gdy umiera jego przedstawiciel stanu. Krzywy szef polityczny Jim Taylor uważa, że ​​zielonym Jeffersonem można łatwo manipulować, gdy znajdzie się nad jego głową, ale jest zaskoczony, gdy Jefferson walczy, gdy niektóre proponowane przepisy zbudują tamę na polu kempingowym. Oparty o ścianę przez doświadczonych graczy władzy politycznej i oprawiony w ramy, które jego rywale mają nadzieję wyrzucić z urzędu, film opiera się na ostatnim, wspaniałym przemówieniu Jeffersona, a Capra i Stewart pracują swoją magią nie można się oprzeć. Z Jeanem Arthurem wiwatującym z galerii i wytrawnym kubkiem Harry'ego Careya jako uśmiechniętego prezydenta Senatu, ponad siedem dekad od jego pierwszej premiery, aw erze głęboko partyzanckiego i cynicznego rządu, będziesz tego chciał był kimś tak zapalonym i pryncypialnym Jeffersonem Smithem, który krążył po salach Waszyngtonu. “; Czy Senator ustąpi? ”; Piekło, nie [ZA]

“; Kolory podstawowe ”; (1998)
Mike Nichols jest znakomitym reżyserem, który odniósł sukces od czasu debiutu ekranowego w 1966 roku, ale rzadko jest doceniany za wszechstronność tematyczną. Podobnie jak jego pierwsza próba malowania na tak szerokim kanwie politycznym („Catch 22”) została zdezorientowana przez bardziej zeitgeitsy i wprost anarchiczną M * A * S * H ​​”; na początku lat 70. XX wieku, kolory podstawowe ”; z oburzeniem zastąpiły go prawdziwe wydarzenia, które miały miejsce w czasie jego wydania w 1998 r., i uznano je za bardziej interesujące niż fikcja (a mianowicie lubieżne i poza parodystycznym prawdziwym wypadkiem z najgorszego Billa Clintona; rdquo; s “; erupcje bimbo ” ;: Monica Lewinsky). W podobny sposób, choć wywodzi się z powieści, która pozycjonowała się jako cienko zawoalowany atak / wycena / egzorcyzm w wyborach prezydenckich Clintona z 1992 r., Tajemniczy blask wokół autora źródła 'Anonymous ”; rozproszył się wraz z demaskowaniem reportera Joe Kleina na jakiś czas przed tym Cannes premiera. Wszystkie te okoliczności zdawały się natychmiast powodować, że film stał się nieaktualny i martwy po przyjeździe w latach 90., ale należy przeoczyć, że ma on większy przekaz niż suma jego części. Jasne, szeroko zarysowane brawurowe wrażenie Johna Travolty Billa Clintona cierpi w porównaniu do zręcznej pracy Emmy Thompson jako jego małżonka, i trudno jest kupić całość wygodnej podróży Adriana Lestera od optymistki aż do skończonej z systemem, pozbawionej złudzeń polityki, ale jest to jednak wielki, okropny sap-fest, który nie boi się, że wszystko się rozwieje; oraz film, który wymaga poważnej oceny. Dobrze starzeje się z odległości ponad dekady, nawet Kathy Bates ’; hałaśliwe przedstawienie, które zamienia się w mowę na zakończenie, może wykoleić to, co go poprzedziło - metaforyczną i dosłowną śmierć idealizmu politycznego. Od tego czasu Nichols nie zarządzał niczym porównywalnym. [B +]

„Recount” (2008)
Reżyser Jay Roach (odpowiedzialny za trylogię „Austin Powers” ​​i dwa pierwsze filmy „Meet The Parents”) wykazał się talentem do gatunku politycznego dzięki „Recount” z 2008 roku, w którym wystąpił imponująca obsada, w tym Kevin Spacey, Denis Leary, Laura Dern, Tom Wilkinson i John Hurt, kiedy kłócą się i kipią wśród kontrowersyjnej opowieści o Florydzie w 2000 roku. Mamy naszych bohaterów - demokratycznego stratega Rona Klaina (Spacey) i naszą nikczemność, Dern's Katherine Harris, Sekretarza Stanu Florydy i współprzewodniczącego kampanii Busha. Roach pozwala filmowi grać w podwyższonym tempie thrillera, co sprawia, że ​​śmieszność tego wszystkiego jest pozytywnie śmieszna. Jest to film flotowy, który filtruje swoją politykę za pomocą prostych obiektywów - dobrych Demokratów, złych republikanów, przywódców i naśladowców oraz wielu relacji informacyjnych, które należy uważnie oglądać. Powstały produkt jest dostępny i pełen humoru, ale także śmiertelnie poważny w przedstawianiu (choć z lekkim uprzedzeniem) faktycznych wydarzeń, które nas tu doprowadziły. Nic dziwnego, że Roach znów wrócił do polityki dzięki „Game Change”, ponownie współpracując z pisarzem „Recount” Dannym Strongem. Oboje wiedzą, jak sprawić, by potencjalnie przerażająca rzeczywistość wydawała się dziwnie śmieszna z perspektywy czasu. [B]

„Seven Days In May” (1964)
Po prostu nie robią ich tak, jak kiedyś. Nie licząc okazjonalnych, mało prawdopodobnych dramatów dla dorosłych, takich jak „Idy marcowe” czy „Sieć społecznościowa”, Hollywood nie tworzy już takich zdjęć, jak dymiący dramat polityczny Johna Frankenheimera „Siedem dni w maju”. Jeśli chcesz zobaczyć przykład porywającego dramatu, w którym ludzie tylko rozmawiają, kłócą się lub debatują, to jest to. W rolach głównych Kirka Douglasa, Burta Lancastera, Fredrica Marcha, Avy Gardner, Martina Balsama i nominowanego do Oscara Edmonda O'Briena, ten duszący kocioł koncentruje się na wypełnionym pychą amerykańskim generale Scottie (Lancaster), chory na śmierć biurokracji i polityków z Waszyngtonu. Po tym, jak prezydent (marzec) ratyfikuje traktat rozbrojeniowy z Rosją, bojowy i agresywny Scott osiąga punkt krytyczny dzięki temu, co uważa za pozbawione spinów postacie w Waszyngtonie. Jego adiutant, pułkownik Casey (Douglas) przypadkowo natrafia na dziwny, tajny plan, który: ostatecznie wierzy, że jest wojskowym zamachem stanu, który obali rząd. Pułkownik, rozdarty lojalnością wobec generała i obowiązkiem wobec kraju, podejmuje ciężką decyzję, by poinformować prezydenta i jego pomocników. Zaryzykując swoje nazwisko i karierę w związku z czymś, co można by uznać za dzikie twierdzenie, Casey staje się częścią szybko zmieniającej się grupy lojalistów Białego Domu, którzy próbują odkryć zdradliwe podstępy. Prosty, bezpośredni, ale niezwykle skuteczny w przedstawianiu momentu, w którym patriotyzm wpada w faszyzm, Frankenheimer konstruuje pilną, trzymającą w napięciu kulę czasową obrazu, który jest klasycznym robieniem filmu. [ZA-]

„State of the Union” (1948)
Prawie dekadę po nim Smith jedzie do Waszyngtonu ”; okazało się, że Frank Capra miał jeszcze więcej do powiedzenia na temat amerykańskiego systemu politycznego w State of the Union ”; aczkolwiek z innym akcentem. Where ‘ Washington ’; badał czystego człowieka, który spotyka skorumpowany system, ‘ State ’; powraca do tej skorumpowanej sfery politycznej i obserwuje, co się dzieje, gdy psuje porządnego człowieka. Zawsze niezawodna Spencer Tracy gra tego człowieka, Granta Matthewsa, potentata lotnictwa, który jest zachęcany do kandydowania na prezydenta Stanów Zjednoczonych przez gazetę Titan Kay Thorndyke (niesamowicie piękna Angela Lansbury), która obiecuje wykorzystać swoje papiery, aby pomóc w popchnięciu jego kandydowanie. Wokół niego gromadzi się doświadczona machina polityczna (w tym pamiętny Van Johnson jako kierownik kampanii), a nawet żona Granta (oczywiście Katherine Hepburn) zgadza się zachować pozory, chociaż ich związek jest na skałach. Więc tak, wiesz dokąd to zmierza. Gdy walka o republikańską kandydaturę staje się coraz ostrzejsza, Grant nadal kompromituje swoje ideały, dopóki nie jest już człowiekiem, który pierwszy postanowił zająć największy dom w kraju. I zgodnie z szablonem ‘ Washington ’; wszystko to kończy się końcowym przemówieniem, w którym wychowuje się ideały narodu amerykańskiego jako coś, do czego politycy powinni dążyć, a nie obchodzić. Tym razem moc opowieści Capry jest mniej potężna. Nie chodzi o to, że przesłanie nie jest ważne ani nawet przewidujące, ale ciężko jest sympatyzować z bogatym republikanem, który w końcu uczy się lekcji, w porównaniu do małego miasteczka, które odmawia gry w Waszyngtonie. Ale znowu, składniki tutaj przynajmniej indywidualnie sprawiają, że jest to warty obejrzenia. To niesamowite, że Lansbury gra tak chłodną i wyrachowaną postać na długo przed „Mandżurskim kandydatem”, a jak powiedzieliśmy, Johnson jest czystą kulą energii. Nie trzeba dodawać, że Tracy i Hepburn to jedna z największych par ekranowych wszechczasów, i chociaż nie jest to ich najjaśniejszy moment, jeśli masz jakieś powinowactwo do duetu, trzeci akt nadal będzie szarpał za serce. Tak więc, ubieganie się o urząd polityczny powoduje, że nawet najsilniejsi chcą się spasować - co jeszcze jest nowego? Ale jeśli w końcu uda ci się zdobyć dziewczynę, wygląda na to, że nadal możesz wyjść z niej i pachnieć różami. [B-]

„Wag The Dog” (1997)
Satyra Barry'ego Levinsona „Wag the Dog” niekoniecznie miała być lustrzanym odbiciem współczesnego społeczeństwa amerykańskiego. Jednak trudno jest oglądać bez przypomnienia sobie tygodni po premierze, ile to właśnie zrobiło. To naprawdę miało być o wojnie w Zatoce Perskiej, pierwszej administracji Busha (zanim musieliśmy to tak nazwać) i pomyśle, że mógł z łatwością wszystko wymyślić. Z perspektywy czasu przekonanie, że filmy niskiej jakości z Wojny w Zatoce Perskiej mogły zostać sfabrykowane, wydaje się mdłe, a fakt, że taka wojna zwiększyłaby liczbę ankiet, jest oczywisty. Te pomysły pochodzą od Larry'ego Beinharta 93 zwariowanej satyrycznej powieści „American Hero” zostały przerobione na „Wag the Dog ”; scenarzysty i mistrza dialogu, Davida Mameta i reżysera Barry'ego Levinsona, który również pomyślał, że wojna polega nie tylko na zdobyciu głosów, ale także na odwróceniu uwagi od skandalu seksualnego. Fakt, że niedługo po premierze filmu walczący politycznie, walczący z Lewinskim Bill Clinton zbombardował Kosowo, pokazał, że rzeczywistość może również naśladować sztukę, częściej niż nam się to podoba. Wpływ mediów po 11 września i gotowość Busha do robienia zdjęć podczas jego wojny z terroryzmem, rsquo; nawet w najbardziej nieodpowiednich momentach opuściła satyryczną miłość wszystkich rzeczy wymachujących flagami w Wag the Dog ”; w pyle Robert DeNiro wciela się w politycznego faceta Prezydenckiej Gal Friday Anne Heche i Dustina Hoffmana, hollywoodzkiego producenta, który doprowadził do dywersyjnej fałszywej wojny. Woody Harrelson to ich ‘ hero ’; która zamiast tego okazuje się szalona kryminalnie (nie idealna), a Kirsten Dunst jest ich fałszywą albańską sierotą z jedynie torbą Tostitos (które później, z zielonym ekranem, magicznie zamieniły się w kotka), aby dotrzymać jej towarzystwa na wojnie. “; Wag the Dog ”; to wciąż zaskakująco sympatyczny film, biorąc pod uwagę, że potwierdza każdy najgorszy lęk, jaki mógłbyś mieć przed rządem USA, jego obywatelami i mediami w latach 90. Wynika to w niemałym stopniu z fantastycznego tempa i bezproblemowo prowadzonego dialogu Mameta, z każdym krokiem pierwszego lądowania, a także w każdej satyrze politycznej wartej swojej wagi w „Tak, Ministrze!” DVD. Jednak przez 10 lat i sekundę później Bush wydaje się nieco przestarzały i mniej mroczny niż kiedyś. [B +]

Wyróżnienia: Omówiliśmy tutaj kilka zasad (z wyjątkiem „JFK” i „Dr. Strangelove”, które nie do końca pasowały do ​​naszej misji), ale jest kilka innych, których nie do końca mieć czas lub przestrzeń do obejrzenia. Obowiązują aspekty „Syriana”, a mianowicie Jeffrey WrightFabuła filmu, ale to nie wystarczy, i prawdopodobnie jest to najsłabsza fabuła filmu, dzięki niepotrzebnej relacji ojciec / syn, która wydaje się okrojona. Dokumentalnie, „The War Room” z 1993 roku jest dość niesamowitym spojrzeniem za kulisy kampanii Clintona i wyraźnie informowało o wielu późniejszych filmach politycznych.

Jeden taki film? Zaskakujące jest to, że komedia romantyczna „Zdecydowanie może”, której akcja polityczna jest w toku, z Ryanem Reynoldsem jako aspirującym pisarzem / kierownikiem kampanii. Jest to całkiem przyzwoite wejście w gatunek, jeśli chodzi o komedie, ale nie jest to dokładnie najbardziej rzucające się w oczy spojrzenie na świat polityczny, jaki znajdziesz. Odbyły się wewnętrzne debaty na temat tego, czy arcydzieło Roberta Altmana „Nashville” się kwalifikowało, i ostatecznie zdecydowaliśmy, że tak nie jest, chociaż dzieje się to na tle wiecu politycznego.

Nie mieliśmy wystarczająco dużo czasu, aby wyśledzić oryginalną, nagrodzoną Oscarem wersję „All The King's Men” z 1949 r., Zawoalowaną historię charyzmatycznego gubernatora Luizjany Huey Long, ale pod każdym względem jest lepsza niż remake Seana Penna z 2006 roku, chociaż to prawdopodobnie nie byłoby bardzo trudne. Wreszcie, słyszeliśmy dobre rzeczy o „Uwodzeniu Joe Tynana” z 1979 roku, napisanym przez Alana Aldę (z obsadą, w tym także Meryl Streep i Rip Torn), ale nie znaleźliśmy czasu, żeby się do tego dopasować. I oczywiście, „Citizen Kane” jest po części o polityce, ale to trochę oczywiste… Jakieś inne, za którymi tęskniliśmy? Wyłącz dźwięk poniżej.

- Erik McClanahan, RP, Sam Price, Oliver Lyttelton, Kevin Jagernauth, Samantha Chater, Christopher Bell, Matthew Newlin, Gabe Toro, Kimber Myers, Mark Zhuravsky



Najpopularniejsze Artykuły